Muzyczne wianki popłynęły w świat | koncert o świcie | EtnoKraków/Rozstaje XXV lat | prolog
To była z pewnością najbardziej niezwykła w historii zapowiedź festiwalu EtnoKraków/ Rozstaje. Jego ćwierćwiecze zwiastował bowiem szczególny koncert, który odbył się w niedzielę o świcie, o 4 rano (!) w Parku Jordana. Koncert, będący jednocześnie częścią tegorocznych Wianków w stolicy Małopolski. Imprezy muzyczne, koncerty, festiwale zorganizowane w okolicach letniego przesilenia nie są niczym nowym. Są organizowane od lat angażując przedstawicieli muzycznej rozrywki, jak i artystów proponujących ambitniejszą twórczość. Trudno jednak o bardziej trafny, przekonujący i artystycznie uzasadniony pomysł niż ten, by tego dnia (tej nocy / o tym świcie), gdy odwołujemy się do dawnych obyczajów – swój koncert dali wykonawcy najmocniej związani z tradycją, z muzyką ludową, z jej współczesnymi reinterpretacjami, przenoszący elementy dawnego muzycznego świata w naszą rzeczywistość. Tak właśnie stało się w niedzielę w parku Jordana.
Obyczaje i tradycje
Współczesne pomysły na celebrowanie święta przesilenia letniego – tak klasyczne dla tradycyjnej rachuby czasu, oglądu świata – bywają różnorodnie nazywane i różnorodne przyjmują formy. Mamy wiec liczne imprezy: Noce Świętojańskie, Sobótki, Noce Kupały czy wreszcie Wianki. Staje się już małą krakowską tradycją (zapoczątkowaną w ubiegłym roku), że tutejszym Wiankom towarzyszy koncert o świcie. Tegoroczny wschód słońca w niedzielę o godz. 4 z minutami stał się więc wydarzeniem wpisującym się i w lokalne obyczaje, i w muzyczny kalendarz imprez. Kto chciał, mógł więc przybyć do parku Jordana niemalże bezpośrednio z wieczorno-nocnego, popowego koncertu, który odbywał się na Powiślu. Wokalnie, akustycznie
Spotkanie o świcie zatytułowano Pieśni czterech stron świata, co świetnie opisuje jego muzyczną zawartość, jak i zwiastuje jubileuszową edycją folkowego festiwalu. Już w zapowiedziach niedzielnego wydarzenia anonsowano koncert pieśni litewskich, ukraińskich, polskich z Puszczy Zielonej i z Wielkopolski, Lubelskiego, Podkarpacia, nawiązujących do symboliki ognia, wody, tradycji kupalnych i świętojańskich. Tak też było. I – również zgonie z wcześniejszymi zapowiedziami – było to wokalne, akustyczne wydarzenie: obyło się bez kabli, prądu i głośników.
Przestrzeń
Miejsce, w którym miało miejsce to niezwykłe wydarzenie też nie zostało wybrane przypadkowo. Park Jordana jest przecież dobrze rozpoznany przez EtnoKraków/Rozstaje, będąc jedną z wielu koncertowych, artystycznych przestrzeni, w których odbywały się festiwalowe zdarzenia. Przed dwoma laty odbyło się tu kilka imprez, koncertów, spotkań – podczas jednej z tych niecodziennych i nieprzewidzianych pandemicznych edycji krakowskiego festiwalu. Tym razem bez żadnych obostrzeń mogliśmy cieszyć się pięknem muzyki – i zapowiedzią festiwalowego święta.
One
Nie powinno chyba również dziwić, że – tyleż symbolicznie, ile w nawiązaniu do ludowych, dawnych tradycji – głównymi bohaterkami tego niezwykłego niedzielnego koncertu były śpiewające kobiety.
Ważna na polskiej scenie muzycznej Ola Bilińska oraz siostry Lauksmina & Raminta Kriščiūnaitė z Litwy od lat współpracują współtworząc zespół Babadag. W swej twórczości nawiązują zarówno do polskiej, jak i (przede wszystkim) litewskiej tradycji. Ich muzykowanie od samego początku tej artystycznej kooperacji to współdziałanie ponad wszelkimi barierami, granicami, a raczej wręcz przeciwnie: czerpanie nadziei i natchnienia z uroków pogranicza, z tego co nieostre, niedookreślone w ciasnym sensie etnicznym, narodowym, za to pozwalające na niczym niekrepowaną, pełną fantazji i zachwytu twórczość. Taką też, oczywiście, w konwencji kameralnej, unplugged zaprezentowały artystki w niedzielę.
Ona
Kim jest Joanna Słowińska nie trzeba tłumaczyć ani sympatykom szeroko rozumianej muzyki folkowej, ani wielbicielom krakowskiej sceny muzycznej, ani chyba w ogóle nikomu, kto interesuje się polską sceną muzyczną. Artystka znana z zespołu Muzykanci, ze współpracy z Zygmuntem Koniecznym, ale też m.in. synem, Stanisławem Słowińskim czy Jarosławem Besterem, twórczyni wielu fascynujących autorskich projektów, tym razem pojawiła się wspólnie z grupą śpiewaczą Dola. Trudno byłoby sobie wyobrazić wiarygodną, taka jak ta, muzyczną imprezę, odwołującą się do tradycji bez udziału Joanny Słowińskiej. Trudno też byłoby wymyślić w naszym kraju bardziej odpowiednią wykonawczynię, która miałaby być bohaterką takiego jak ten koncertu o świcie. Wspólnie z towarzyszącymi jej wokalistkami proponuje słowiańskie pieśni tradycyjne, głównie obrzędowe. Artystki bowiem, jak o nich wspomniano: skupiają się na mitologicznej, symbolicznej, często magicznej treści pieśni, wyszukując w nich motywów wspólnych dla różnych części Słowiańszczyzny.
Zespoły śpiewacze
Wystąpiły również kobiecy zespół śpiewaczy Iryny Klymenko: Babskyj Kozaczok z Ukrainy. Grupę współtworzą doświadczone zbieraczki, badaczki, pedagożki oraz wykonawczynie ukraińskich pieśni tradycyjnych. Repertuar grupy opiera się o własne nagrania terenowe m.in. z Polesia i Połtawszczyzny.
Zaprezentowała się też pochodząca z Kurpi grupa Śpiewu Przyczyna. To trio Kurpianek wykonujących z zachwytem tradycyjne pieśni miejsca swojego pochodzenia – Puszczy Zielonej. Wspólny śpiew to dla nich ważna opowieść o korzeniach. Grupę tworzą uczennice wiejskich śpiewaczek, które przekazały im najdawniejszy kurpiowski repertuar
Ciąg dalszy… przed nami
Ten piękny koncert pozwolił nam godnie przywitać lato, jak i zapowiedzieć tegoroczną, jubileuszową edycję festiwalu EtnoKrajów/Rozstaje. Zarówno Joanna Słowińska, jak też Ola Bilińska i siostry Kriščiūnaitė, powrócą jeszcze na festiwal. Wystąpią m.in. 9 lipca w Małopolskim Ogrodzie Sztuki podczas wieczoru finałowego prezentującego ważne i najważniejsze zjawiska na krajowej scenie folkowej. W trakcie festiwalu usłyszymy również raz jeszcze Irynę Klymenko z grupą Babskyj Kozaczok.
Natomiast już w najbliższą niedzielę, 2 lipca, czeka nas jeszcze jeden symboliczny koncert w formie drugiego prologu tegorocznego jubileuszowego festiwalu EtnoKraków/Rozstaje. Będzie to koncert zatytułowany Amber & Silk w wykonaniu polsko-chińskiego duetu Maria Pomianowska & Mingjie Yu. Odbędzie się on na dziedzińcu Radia Kraków (w ramach Letniej Sceny Radia Kraków) o godz. 17. Ważna informacja dla tych, którym nie uda się dotrzeć do budynku radia przy Alei Słowackiego: występ będzie bezpośrednio transmitowany na antenie radia i online.
A od kolejnego czwartku, 6 lipca do niedzieli 9 lipca czekają nas już zasadnicze cztery festiwalowe dni, wypełnione koncertami, spotkaniami i warsztatami. Wszystkie szczegóły odnaleźć można na stronie: etnokrakow.pl.
[ Tomasz Janas ]
Comments